Rośnie segment, który oferuje stabilność i wysoki standard, a popyt na niego jest tak duży, że średni wskaźnik tamtejszych pustostanów wynosi zaledwie 2 proc.
PRS przyciąga
Według danych Avison Young, na koniec 2024 roku w zasobach PRS znajdowało się ponad 20 tys. mieszkań, a kolejne 9,5 tys. było w budowie. Prognozy mówią, że do końca 2025 roku liczba ta wzrośnie o następne 6,5 tys., z czego aż 70 proc. powstanie w miastach regionalnych. Największe nasycenie? Wrocław – 1 proc. zasobu mieszkaniowego miasta. Potem Warszawa i Poznań – po 0,7 proc. Wskaźnik pustostanów? Zaledwie 2 proc. W praktyce oznacza to, że mieszkania wynajmowane są niemal natychmiast, a więc popyt na nie jest bardzo wysoki.
– Popyt na nowoczesny, dobrze zorganizowany wynajem w Polsce jest ogromny, a oferta PRS odpowiada na te potrzeby. Ludzie szukają mieszkań, które nie tylko dobrze wyglądają, ale też dają poczucie stabilności – z przewidywalnym czynszem, jasnymi zasadami i profesjonalną obsługą. PRS dokładnie na to odpowiada: oferuje lokale w atrakcyjnych lokalizacjach, z dodatkowymi udogodnieniami i standardem, którego prywatny rynek często nie jest w stanie zapewnić – mówi Barbara Wąsiewska, Team Leader Warszawa LifeSpot.
Z kolei według ekspertów Cushman & Wakefield, Polska ma dziś równie mocne podstawy popytu jak największe rynki w Europie. Coraz mobilniejsze zawodowo młodsze pokolenia chętniej przeprowadzają się za pracą, a życie w wynajmowanym mieszkaniu przestaje być traktowane jako okres “przejściowy” przed zakupem własnego M. Najemców przyciągają stabilne umowy, przewidywalne czynsze i mieszkania w dobrych lokalizacjach, często w nowoczesnych budynkach z dodatkowymi udogodnieniami – od miejsc parkingowych i komórek lokatorskich po dostęp do siłowni czy stref coworkingowych.
– Najem instytucjonalny różni się od prywatnego nie tylko tym, że wynajmującym jest firma. Model ten oferuje nowoczesne, dobrze zlokalizowane mieszkania, często z udogodnieniami takimi jak miejsca parkingowe, strefy coworkingowe, czy komórki lokatorskie. Umowy są stabilne i przejrzyste, można je zawierać na lata bez obaw o nagłe wypowiedzenie, wynikające z nagłego kaprysu właściciela. To rozwiązanie jest szczególnie atrakcyjne dla osób ceniących sobie komfort i przewidywalność. Standard mieszkań jest utrzymywany przez profesjonalny zarząd, dzięki czemu lokatorzy mogą skupić się na życiu codziennym, bez obaw o kwestie techniczne czy formalne – mówi Barbara Wąsiewska z LifeSpot.
Katalizator rynku
Obecnie w Polsce wciąż dominuje najem prywatny – według danych JLL, w 2024 r. obejmował on około 1,2 mln lokali, co stanowi zdecydowaną większość rynku (ok. 12 do 16 proc.). Jednak rosnąca oferta PRS stopniowo zmienia sposób postrzegania wynajmu: z rozwiązania tymczasowego staje się on świadomym wyborem, zapewniającym komfort i bezpieczeństwo. JLL szacuje, że w ciągu najbliższych trzech lat rynek ten wzrośnie do ponad 35 tys. lokali, a w 2029 r. powinien przekroczyć 50 tys.
– Rozwój najmu instytucjonalnego może działać jak katalizator dla całego rynku – podnosząc standardy w segmencie prywatnym i stabilizując ceny. Choć dziś stanowi on zaledwie ułamek polskich zasobów mieszkaniowych, jego rosnąca popularność może w najbliższych latach zmienić nie tylko ofertę, ale i stosunek Polaków do wynajmu – mówi Barbara Wąsiewska z LifeSpot.
Zródło:
Property News.pl
Obiekty.org